Tak, kobiety odczuwają silne podniecenie kiedy przebywają w towarzystwie pewnych siebie mężczyzn. Zwróć uwagę na gwiazdy albo bogaczy. Oni nie muszą praktycznie nic robić żeby zdobyć kobietę, bo dysponują szeregiem cech, które są przez kobiety porządane (i nie są to pieniądze, jak mylnie zauważa społeczeństwo). Sam fakt, że mają pieniądze i sławę sprawia, że są pewni siebie. Do tego dochodzi świadomość, że mogą mieć każdą dziewczynę. Ten mechanizm sam się nakręca i sam to zobaczysz, gdy zaczniesz umawiać się z czterema dziewczynami w tygodniu. Na jednej z czterech nie będzie Ci zależało tak jakby Ci zależało na jednej z... jednej :P. Nie potrzebujesz być gwiazdą, żeby być pewnym siebie. Potrzebujesz myśleć jak gwiazda. Zauważyłem, że one mają niezwykły zmysł wyławiania silnych osobowości z tłumu. Dawniej, kiedy nie miałem pojęcia o uwodzeniu na miasto zabrał mnie przyjaciel, który dziś jest jednym z większych góru w tej społeczności. Pamiętam jak wtedy wszystkie kobiety na niego patrzyły. Przyciągał ich uwagę, a przecież tylko szedł. Pewność siebie wywołała w nim stan, który pozwolił mu z kolei na pociągającą mowę ciała. Był wyluzowany, szedł pewnie, powoli, będąc wyprostowanym stawiał większe kroki. Przyglądałem się jak zaczepiał kobiety, rozmawiał z nimi, a one chichotały i w ich oczach widziałem, że zrobią dla niego wszystko.
Na czym to polega?
Musisz zacząć odpowiednio o sobie myśleć. Jeśli myślisz, że jesteś zwyczajnym facetem, który nie ma szans na poderwanie fajnej dziewczyny, uwierz mi, że inni tak samo zaczną myśleć o Tobie. Jeżeli nie będziesz się szanował i zaczniesz traktować się jak szmatę inni zrobią to samo. Podobnie z pewnością siebie, jeśli ją poczujesz i towarzyszącą jej moc automatycznie inni zaczną czuć to samo. Poprzez mowę ciała i niewerbalny przekaz transmitujemy informacje o sobie. Popatrz w lustro i powiedz sobie "Ja na prawdę jestem zajebistym facetem", albo "Jestem magnesem. Inni ludzie krążą wokół mnie i są przyciągani" Jeśli nie masz Porsche to zachowuj się jakbyś je miał.
Wyobraź sobie siebie za 10 lat. Masz wielka willę, sportowe samochody i limuzyny, a nad basenem Twojego domu opalają się piękne kobiety. Zastanów się jak się wtedy zachowujesz, jak o sobie myślisz. Wyobraź sobie jak widzą Cie inni. Zastanów się nad tym nie chwilkę, ale dłużej.
Różnica między tym jaki jesteś teraz, a w swoim wyobrażeniu to elementy Twojej osobowości, które musisz zmienić, a żeby je zmienić wystarczy przekroczyć wąską granicę w Twojej głowie.
Moja była na pierwszej naszej randce powiedziała, że dziś się nie wyspała i źle wygląda. Oczywiście wszystkie palanty powiedziałyby "No co Ty jesteś taka śliczna". Ja powiedziałem "To prawda, wyglądasz jak zombi. Będziemy jeździć po kraju i robić pokazy. Zbiję na Tobie majątek". To zrobiło na niej olbrzymie wrażenie, bo się nie podlizywałem. Byłem zabawny, kiedy inni byli zdesperowanymi pajacami, próbującymi zwrócić jej uwagę na siebie. Żeby zdobyć kobietę nie musisz być błagającą pałą. Pokaż jej, że jesteś niezależny, chodzisz swoimi ścieżkami i ciężko Cię kontrolować, wtedy zaczną Cię pragnąć. Często podczas flirtu one rzucają "liczysz na coś?". Nie odpowiadaj tak/nie, albo jakieś pierdoły. Bądź pewny siebie. To ona musi Cię zainteresować, żebyś chciał z nią zostać. Powiedz "liczą Ci którzy bardzo potrzebują, a ja po prostu chcę Cię zobaczyć nagą". Jednak muszę Ci powiedzieć, że dziewczyn tak naprawdę nie obchodzi co mówisz, póki jesteś pewny siebie.
Pewność siebie oznacza "chcę, ale nie potrzebuję". Kiedy kolejnym razem znajdziesz się w trudnej sytuacji pomyśl "przecież ja nie jestem potrzebujący". Takie myślenie zdziała cuda.
Cortez
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz