Nie kupuj wszystkiego...

Cześć :)

Jak wiele razy kupiłeś coś, co widziałeś w reklamie, coś zupełnie Ci nie potrzebnego? Albo jak wiele razy na kimś się zawiodłeś? Ile razy ktoś Cię oszukał, albo może okradł? 

Kiedyś w ręce wpadła mi książka o uwodzeniu, która wywarła na mnie olbrzymie wrażenie, w mojej głowie powstał obraz silnego, pewnego siebie faceta, który ma moc uwodzenia i któremu żadna kobieta się nie oprze. Minęło sporo czasu zanim spotkałem tę osobę na żywo i poczułem się jak walnięty piorunem. Moje wyobrażenia nie miały nic wspólnego z rzeczywistością. Facet nie miał zielonego pojęcia o uwodzeniu, bał się podejść, co jest podstawą i zachowywał jak początkujący. Jego książkę kupiło na prawdę wiele osób. Chcę Ci przez tę historyjkę z mojego życia powiedzieć, że zawsze masz prawo wyboru, w co chcesz wierzyć.

Problem większości społeczeństwa polega na tym, że bez zastanowienia wierzą w to, co mówią inni.

Pamiętasz "Ręce, które leczą", albo pośredników pracy za granicą, którzy naciągnęli ludzi na grube tysiące i rozpłynęli się w powietrzu? Takie sytuacje można mnożyć, a mają one olbrzymi wpływ na nasze życie. Kiedyś siedziałem w klubie i mój znajomy pokazał mi dziewczynę mówiąc, żebym trzymał sie od niej z daleka, bo to suka. Dzieci zawsze wszystko sprawdzają na swojej skórze, większość z tego wyrasta... ja nie wyrosłem, dlatego od razu do niej podszedłem. Okazała się bardzo fajną dziewczyną, mój kolega po prostu nie umiał jej otworzyć.

To, co jest prawdziwe dla jednych nie musi sprawdzać się dla Ciebie.

Już pisałem o tym, że ludzie idą jeden za drugim jak barany na śmierć. Opierając się na doświadczeniach innych daleko nie zajdziesz, co najwyżej do rzeźni. Pamiętaj, że możesz wybrać czy chcesz żyć, tak jak wszyscy i mieć to, co wszyscy, czy może wolisz być szczęśliwy i spełniony, niezależnie od swoich celów. Uwierz, że możesz osiągnąć wszystko, a nawet najbardziej nierealne marzenia mogą się ziścić, jeśli pozwolisz sobie na chodzenie ścieżkami za stromymi dla innych.